Już w pierwszym odcinku mamy wątek z osobą trans, bo wiadomo że po nuklearnej apokalipsie hormony dostępne są jak dropsy i można "być sobą". Klimat serialu jest super, ale takie wtrącenia dla zaspokojenia ludzi alfabetu wytrącają co chwilę z imersji.
nie ma czegoś takiego jak "proste fakty", proste fakty to inna nazwa na "chłopski rozum", czyli wiarę, że jak się dojdzie do horyzontu to się spadnie.
to że sobie obejrzałeś serialik o dhamerze i youtubka o serial killerach, nie oznacza, że wiesz cokolwiek o procentowym udziale homoseksualistów wśród seryjnych morderców.
koniec tematu.
napisałem: większość seryjnych morderców miało odchylenia seksualne w dużej mierze spójne z tymi, które w dzisiejszych miękkich czasach uważa się za "postępowe"
naucz się czytać ze zrozumieniem no chyba, że z tego tekstu wywnioskowałeś że odchylenia seksualne = homoseksualiści :)
ty homofobie... xD
"postępowe odchylenia"? co ty bełkoczesz? napisz dokładnie co to są te "postępowe odchylenia".
jestem bardzo ciekawy, czy nawet znasz słowa odpowiednie, żeby opisać ten szum, który udaje spójne myśli.
serio - tę jedną rzecz nazwij po imieniu - czym są "postępowe odchylenia"?
dalej masz problemy z czytaniem... odchylenia seksualne czyli dewiacje seksualne... te same dewiacje, które co chwilę są dopisywane do LGBT kolejną literką... dzisiaj qwer jutro spróbują z pedofilią jak w latach 80... a zoofile już są ? bo lewackie media pokazywały już śluby z psami więc warto by było to dopisać xD
"większość seryjnych morderców czy też kanibali to ludzie ze świata homo..."
Ty nawet już nie pamiętasz co pisałeś. Jesteś trzeźwy w ogóle, bo mam wątpliwości? Kiedy te dowody że większość seryjnych to homo? Twój odklejony bełkot stylizowany na chorobę psychiczną nie zastąpi dowodów statystycznych, a takie powinieneś posiadać skoro rzucasz tak poważne tezy.
Ale o co Wy się kłócicie chłopaki? Sprawa jest prosta, biologicznie są tylko 2 płcie, masz chromosom Y to jesteś facetem, nie masz to jesteś kobietą i ideologia tego nie zmieni. No i jest sfera kulturowa/psychologiczna/ideologiczna. Kiedyś uznawane za zaburzenie, teraz już nie. A, że nie będziemy w kontaktach międzyludzkich nikomu zaglądać to portek, to przyjmujemy społecznie, że zwracamy się do siebie tak, jak dana osoba powie nam, że chciałaby, żeby się do niej zwracać i już, tak trzeba :) A że ideologia to ciężki walec, a ludzie są jacy są (często głupi, bezrefleksyjni, samotni, podatni na wpływy, mody, osaczeni, przytłoczeni, zagubieni) to poszukują siebie i swojej tożsamości. Zapewne mniejsza część z tych ludzi ma realne problemy z tożsamością, ale niestety w większości to jest nie do prostego zweryfikowania, więc każdą taką osobę trzeba szanować i respektować jej potrzebę, tego nie przeskoczymy. Oczywiście gdzieś te granice respektowania powinny być (co jak dziecko sobie zażyczy zwracania się do niego per zwierzątko?), ale to już temat na inną dyskusję.
Ja zwróciłem uwagę na co innego. Bohater z córką stoją przy oknie, wybuch rozbija szkło w drobny mak do wewnątrz, a oni nawet śladu nie mają, choć powinni być pokiereszowani odłamkami.
Oni akurat stali na zewnątrz, więc raczej na nich śladów zbytnio być nie powinno, za to całe grono w środku domu powinno być pokiereszowane odłamkami szkła, a było widać przy ewakuacji z imprezy, kiedy wszyscy biegli do samochodów, że nawet im fryzur nie popsuło zbytnio. Też efekty specjalne przy eksplozji tego szkła były jakoś dziwnie zrobione że ta dwójka stojąca na tarasie wyglądała jakby stali za szybami i zostali otoczeni odłamkami (znowu brak jakichkolwiek ran)... Ale cała scena była bardzo klimatycznie zrobiona, szczególnie fragment o kciuku i bombie.
A faktycznie, nie wiem dlaczego wydawało mi się, że oni są w pomieszczeniu. Coś mi się pomieszało. Ale z drugiej strony podmuch nie powinien ich odrzucić? Przecież to spora siła.
nie, nie oni, ci w srodku. Pierwsza przyczyna zgonow po fali uderzeniowej. Zreszta i tak powinni czyms oberwac, wywalic sie
nie nie nie, JEDYNY problem tego serialu, to że przez chwilę jest tam osoba, której płciowość mnie bardzo niepokoi. Nie myśl o innych nieścisłościach, to jest bez znaczenia. Znaczenie ma tylko ta jedna rzecz - ten serial jest moim zdaniem zakażony neomarksitowską kulturą woke.
Jestem konserwatystą i bardzo bardzo się boję każdej zmiany społecznej i boję się, jak czegoś nie rozumiem. A jak się boję to reaguję agresją. Jak piesek. Jak mała żałosna konserwatywna suczka.
Straszne. I tak was to boli? W grach też było, i nikt się nie pruł.Bardziej mnie zastanawia,jak bandyci dostali się do krypty? W grach w sumie też były krypty, które były zaatakowane przez bandytów. Wiadomo że część bandytów było z krypty 15. Ale jak oni otwierali te krypty? Bombami? Albo znali kody? W każdym razie, jestem zadowolony z pierwszego odcinka. Po zwiastunie myślałem że będzie lepiej, ale mogę spokojnie po pierwszym dać te 7. Może nawet pół więcej. Widać sporo detali z gier, czuć trochę dziwny klimat miejscami. Spoko spoko. Fabuła? Ok. Wydaje się stanem średnim, ale zachęca do oglądania. Ogólnie myślę że im się udało. Miejscami trochę za plastikowo(Power armor) Ale albo plastik, albo CGI.
Mnie razi to, że ci przybysze z drugiej krypty nie zostali od razu przeskanowani pod kątem promieniowania.
Oni nie przybyli z zewnątrz tylko z drugiej krypty, krypty 31/32/33 są ze sobą połączone tunelami.
Gdzie niby to w grach było? W której części ? Jakby było to też bym się ,,pruł"
I znow baba bohater rozpierdziela slabych facecikow.mam dosc tych babskich herosow niesmiertelnych
Coraz wieksza zniewiescialosc facetow jest faktem niestety. Na szczescie laska dostaje dajny wpierdziel pozniej wiec powiedzmy sie wyrownalo.
Spoiler alert, w oryginalnym Falloucie też można grać "babą bohaterem". Mało tego, "baba bohater" może zarówno rozpierdalać wszystkich dookoła, jak i się puszczać na lewo i prawo i w ten sposób rozwiązywać konflikty. Nie wiem jak prawdziwi maczo to przeżyją, no ale tak to wymyślono, już w 1997.
Ale mnie nie irytuje to, ze tak moze byc, tylko fakt, ze tak jest. Mam dosc juz filmow i seriali z glownym bohaterem kobieta, przejadlo mi sie.
Lucy ewidetnie ma Luck i Agility na 10, a inteligencje blisko 1 (oddaje wode), wiec zgodnie z kanonem wszystko. Na szczescie w pozniejszych odcinkach okazuje sie, ze Lucy nie jest glowna bohaterka wiec all good.
Na początku wrażenie było całkiem niezłe, pierwsza postać przedstawiona to silny, pewny siebie biały mężczyzna, liczyłem na normalne kino.
Następnie doskonała we wszystkim, zadbana, silna, waleczna kobieta, miałem nadzieję że to tylko pojedyńczy wybryk
Następnie murzyn gnębiony przez otoczenie, wysyłany do pracy przy latrynie, zacząłem odzyskiwać nadzieję że ten serial jednak się nie boi publiki i będzie miał własną tożsamość
Wtem dostaję ciężkim prętem w łeb widząc że ten krótkowłosy kolega murzyna ma biust i dzięki wspaniałym polskim napisom doświadczyłem w całej okazałości zdania "Odparłom, że muchy nie skrzywdzisz".
Przykre że nawet tutaj musieli, Todd Howard znowu to zrobiłeś.
Dla tego lektor albo w oryginale. Takie błędy zdążają się najlepszym, a czuję, że polski tłumacz nie miał za dużo czasu na tłumaczenie... :( .
Może już się przyzwyczaił. Ale ja to padałem ze śmiechu jak to usłyszałem. Obawiam się, że w 2 sezonie mutant odegra kluczową rolę :( .
"co się baby z siusiakiem boją"
A syf0n się nie boi i nawet sobie chwali za każdym razem, gdy wraca z seks-wycieczki z Tajlandii:D
no nie boję się. a seks-wycieczki są spoko, dziękuje, lubie sobie poru*ać.
też kiedyś wreszcie spróbuj.
Czytam te twoje wysrywy idz sie p^ierdolinij w leb czlowieku wiesz ze wrzucaja wszedzie ten woke badziew a palisz glupa.Nikt sie nie pruje jak to jest robione naturalnie i nie na sile
o, i już dwa płatki śniegu zapłakane lalusie się posiusiały w zbroję, bo "dziewcynka ma siusiorka i ja siem bojem ze sie świat końcy". xD hahaha żałosne
te wszystkie omomy wmawiaja mi, ze to sie przyjmie w polskim za kilka lat, bo sie ludzie osluchaja jak z innymi dziwnymi slowami... Tyle, ze te dziwne slowa to naturalny proces, wybor z kikunastu wersji, dopasowane do jezyka, a co najwazniejsze nie wciskane na sile przez subkulture innym. I swiat przejmuje wtedy, tutaj jest narzucane gwaltem, wbrew poczuciu komfortu i dlatego tez powinno byc ostro tepione.
Oczywiście że ci bojownicy o prawdę i czystość płciową w życiu nie grali w Fallouta. Ba, większości z nich nawet na świecie nie było jak Fallout miał premierę.
Dla mnie to "Fallout" Monty Python" i "South Park" (i może trochę "Jackass") były czymś co ukształtowało moje podejście do świata, człowieczeństwa i historii. Także masz racje, gimby nie znajo
Koleś w jednej z krypt ma ucho na czubku głowy, inny dwa nosy, z czego jeden na czole a nadzorca jest cyklopem xD Także masz rację.
Straszne. Normalny, zdrowy psychicznie człowiek nawet jeśli ma inne poglądy, po prostu przewróci oczami i będzie oglądać dalej. Człowiek z zaburzeniami musi napisać o tym koniecznie przed całym Internetem.