Nie wiem z kim on się przespał, żeby dostać rolę, czy z kim tam jest spokrewniony, ale Sly powinien go wywalić z tej sagi. Przecież on w niczym nigdy nie grał, nigdy nic nie znaczył i patrzenie na jego gębę obok twarzy Arnolda, Stallone, Stathama czy Gibsona jest obrazą dla każdego fana kina akcji.
sie szykuje czyli seria ex,co do niego samego to chyba ma nie rowno pod sufitem skoro sapie ss moze to nie skonczyc sie dla niego dobrze.
Jeśli powstanie kinowa wersja to on mógłby zagrać właśnie Boga Wojny!
Z papy jest bardzo podobny do niego :)