Szkoda, swego czasu lubiłam duet Roznerski i Lamparska na ekranie. Jedynka była słaba, ale momentami można było się pośmiać, plus górskie widoki ocieplały klimat. Tutaj fabuła jest o niczym, żarty nie śmieszne (szczególnie ten z nawiązaniem do 365 dni), był potencjał ale niestety zmarnowany.
Nie wiem kto dokłądnie w tym filmie jest złośnicą, bo wydaje się, ze tu wszyscy tacy są. Mimo pięknych pejzarzy to góralne wszystkim kojarzą się z wyciąganiem kasy na każdym kroku i niezbyt przychylnym podejściem do turystów, w filmie jest to oczywiście wypięknione i przerysowane.
Postacie są sztuczne, brak dbałości o...
I oświadczam że u nas na Podhalu, nie mówi się cały czas: u nas na Podhalu, bo my górale, honor, tradycja itp. To teksty z Warszawy, warszawiacy są znani z u nas w Warszawie i najśmieszniejsze że wydaje się im że w Zakopanem każdy żyje z przeświadczeniem że u nas na Podhalu.... Powiedziałabym wręcz że zakopiańczycy...