Historia odnoszącego sukcesy prokuratora Rusty'ego Sabicha (Harrison Ford) podejrzanego o zamordowanie swojej asystentki i kochanki, błyskotliwej, atrakcyjnej i szybko pnącej się po szczeblach kariery Carolyn Polhemus (Greta Scacchi). Tu zaczyna się prawdziwy koszmar dla Sabicha. Jego małżeństwo jest zagrożone, szczególnie, że nawet
Swietny dramat sadowy z morderstwem w tle. Nie bardzo jednak rozumiem zalozen producentow zdradzajacych czesc fabuly tytulem. Ogladaloby sie jeszcze lepiej bez tej informacji.
Ford jako przyparty do muru prawnik i maz - rewelacja, tylko ta fryzura, jedna z najgorszych w historii kina (obok Costnera w "Bodyguard").
No rewelacyjny to może nie. Jak można prokuratora odsuniętego od funkcji wpuszczać na
miejsce zbrodni, której rzekomo się dopuścił? Poza tym naiwne jest to, że zostawiła
zakrwawiony młotek w piwnicy, skoro sama o narzędziu mordu wspominała w czasie
rewizji, wyrażając swoje obawy, że będą go szukać (już po tym...