Oparty na bestsellerowej powieści o tym samym tytule „Lektor”, to hipnotyzująca historia pełnej tajemnic miłości, której akcja toczy się w targanych wojną i powojennych Niemczech. Hanna (Kate Winslet) udziela pomocy Michaelowi Bergowi (David Kross), który zasłabł na ulicy, wracając ze szkoły. W ten sposób krzyżują się losy młodego
Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, czy opis tego filmu tutaj jest jednym wielkim spoilerem. Przecież to ma być swego rodzaju zarys fabuły, a nie jej streszczenie.
Co byśmy zrobili na miejscu głównego bohatera? Aktorsko film też bardzo dobry, ale wiadomo - Kate czy Bruno Ganz to gwarancja poziomu, sama fabuła też wciąga, ale zauważyłem tutaj dyskusje dotyczące strażniczek w obozach - analfabetkami nie były, ale też nie była to elita społeczna, raczej w większości kobiety z nizin,...
więcejtak wydumana, że aż zęby bolą. Strażniczka SS analfabetka? SS to jednak była dość elitarna organizacja i prosto z ulicy nie brali. Poza tym przy niemieckiej skłonności do biurokracji, pisania i czytania raportów, sprawozdań, wykazów, regulaminów itp. wydałoby się to bardzo szybko.
Obejrzałem ten film kilka razy i zawsze zastawiałem się, co ja bym zrobił i czuł na miejscu tego
faceta. On jako człowiek potępił czyny Hanny, ale także jako człowiek kochał ją gdzieś tam w głębi
serca. Doszedłem do wniosku, że postąpiłbym dokładnie tak samo. Nie widywałbym się z nią, ale
starałbym się ulżyć jej...